czwartek, 15 listopada 2012

Rowerem dookoła świata

Dziś wpis, który mam nadzieję, że zainspiruje przynajmniej kilka osób do zrobienia czegoś niesamowitego. Na początku obejrzyjcie koniecznie ten film:


To teraz krótka opowieść. Kima miałem okazję przelotnie spotkać w mieszaniu zajmowanym przez mojego znajomego, autora bloga Exploring Balkans, podczas wizyty w Macedonii. Okazało się, że został on zaproszony przez znajomych i nawet mój gospodarz o tym nie wiedział. Dopiero później dowiedzieliśmy się, kim Kim jest :)

Kim jest podróżnikiem. Można powiedzieć, że podróżnikiem ekstremalnym. Z rozmowy z nim pamiętam, że wyruszył z Korei i podróżował między innymi przez Rosję, kraje bałtyckie, Polskę, Słowację i dalej na Bałkany gdzie się widzieliśmy. Kolejnym jego celem była Turcja z której miał w jakiś sposób przedostać się na drugą stronę oceanu. Po powrocie do swojej ojczyzny Kim miał napisać książkę w której opisałby swoje przygody. A wszystko to z pomocą roweru. Pamiętam jeszcze, jak Kim mówił o pieniądzach - wydawał je podobno ostatnio w Rosji a od tego momentu zarówno spanie jak i jedzenie miał dostarczane przez gospodarzy. Wspaniała przygoda.

Moją uwagę zwróciło szczególnie to, jak powoli idzie mu cała podróż. Poznałem go na przełomie września i października ubiegłego roku w Macedonii a już wtedy miał za sobą długą podróż. Trzeba też pamiętać, że kawał drogi jeszcze przed nim. Zresztą, nie będę się bardziej rozpisywał tylko już po raz trzeci dziś obejrzę ten film...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz