Dziesięć dni temu napisałem post pod tytułem "Giełda Tekstów - pierwsza wypłata", w którym opisywałem próbę wypłacenia pieniędzy z Giełdy Tekstów po raz pierwszy. Czas oczekiwania na wypłatę to zgodnie z regulaminem 14 dni (podobnie zresztą jak w przypadku serwisu Textmarket). Jakież było moje zdziwienie, gdy pieniądze pojawiły się na koncie o wiele, wiele szybciej... Wypłata pojawiła się na moim koncie 5 dni po zleceniu, a po drodze był jeszcze weekend. Jestem więc bardzo zadowolony.
Tak wygląda screen z konta, na które przyszedł przelew:
Zobowiązany jestem więc z całą stanowczością napisać: Giełda Tekstów wypłaca pieniądze. Podobnie zresztą, jak Textmarket (kolejną wypłatę dopiero co zleciłem) - mamy więc już na krajowym rynku dwie firmy pośredniczące w kupnie i sprzedaży artykułów które pozwalają autorom na zarabianie pieniędzy. Nie jest źle.
Dla nieprzekonanych obietnicami, a przekonanych screenem umieszczam te dwa banery, które pozwolą na szybką rejestrację w jednym z serwisów:
zarejestrowalam sie na GT ale niema tam zadnych zlecen. caly czas tak jest?
OdpowiedzUsuńAnonimowy: A regulamin przeczytałeś? Czy nie jest czasem tak, że trzeba najpierw ileś tekstów własnych wstawić, żeby zostać dopuszczonym do zleceń? Bo chyba tak jest np. w Textmarket.
OdpowiedzUsuńw textmarket tak jest, ale wlasnie na GT nie pisze ze trzeba miec iles tekstow wstawionych ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio gdy czytałem regulamin, był zapis o konieczności dodania tekstów bodajże na 30 000 znaków (później Textmarket z tego powodu obniżył limit u siebie).
UsuńJeśli zaś chodzi o zlecenia, to tu panuje zasada: kto pierwszy ten lepszy, więc trzeba polować na zlecenia, bo kto się pierwszy do niego zgłosi ten je realizuje.
Podlaska firma napiera i bardzo dobrze. Musi być jakaś alternatywa dla textmarketu.
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszej wypłaty! Co do możliwości wykonywania zleceń to istnieje jeden wymóg: aby podjąć się danego zlecenia musimy posiadać na koncie kwotę wynoszącą 50% wartości danego zlecenia. Mogą to być środki ze sprzedanych wcześniej na giełdzie artykułów albo też wpłacone z myślą o zakupie tekstów innych autorów.
OdpowiedzUsuńNa giełdzie tekstów całkiem niedawno się zalogowałam, ale jakoś dziwnie mi idzie... do tej pory trafiam na zlecenia w kwocie 1zł za 2000znaków... jeszcze chyba nie ogarniam tej witryny, a textmarket potwierdzam - wypłacają.
OdpowiedzUsuńNiestety faktycznie wiele zleceń ma stawki bardzo niskie. Pod tym względem Textmarket jest lepszy.
Usuń