środa, 8 maja 2013

Grosz za trzy grosze

W mediach już od jakiegoś czasu pojawiają się informacje, że Narodowy Bank Polski chce przestać produkować lub zmienić metodę produkcji monet groszowych. Wszystkiemu winne są koszty ponoszone głównie na metale. Jak przedstawię wam poniżej, ma to całkiem porządne uzasadnienie ekonomiczne

Na początku przyjrzyjmy się rocznej produkcji monet jednogroszowych od 1990 roku:

1990: 29 140 000
1991: 79 000 000
1992: 362 000 000
1993: 80 780 000
1994: –
1995: 102 280 109
1996: –
1997: 103 080 002
1998: 257 640 003
1999: 203 970 000
2000: 210 100 000
2001: 210 000 020
2002: 240 000 000
2003: 250 000 000
2004: 300 000 000
2005: 375 000 000
2006: 184 000 000
2007: 330 000 000
2008: 316 000 000
2009: 338 000 000
2010: 150 000 000
2011: 270 000 000
2012: 365 000 000

Łącznie w latach 1990-2012 wyprodukowano 4 755 990 134 monet jednogroszowych. Po tym roku będzie ich pewnie ponad 5 miliardów! Do końca ubiegłego roku ich łączna wartość nominalna wynosiła 47 559 901,34 złotych. Nieźle, nie? Ale faktyczna wartość tych monet była większa.

Moneta jednogroszowa składa się z trzech surowców:
Mangan - 1%
Cynk - 40%
Miedź - 59%

Jedna moneta groszowa waży 1,64g co oznacza, że tysiąc monet (10 złotych) waży 1,64kg w których znajdziemy:
Mangan: 16,4g
Cynk: 656g
Miedź: 967,6g

W dniu pisania tego posta (21.03.2012) ceny na giełdzie LME:
Mangan: 2405$ za tonę czyli około 7 789 złotych za tonę, 7,79zł za kilogram
Cynk: 1900$ za tonę czyli około 6 153 złotych za tonę, 6,15zł za kilogram
Miedź: 7574$ za tonę czyli około 24 529 złotych za tonę, 24,53zł za kilogram

Nasze monety warte nominalnie 10 złotych zawierają w sobie metale warte:
Mangan: 0,1277zł
Cynk: 4,3624zł
Miedź:  23,7352zł !!!

Łącznie 10 zł w jednogroszówkach wart jest więc około 28,22zł po cenie metalu na giełdzie! No ale oczywiście ceny takiej nie osiągniemy. Zobaczmy więc, jak wyglądają ceny skupu. Pominę tu Mangan, którego raczej nie da się odzyskać dużych ilości, a jego wpływ na całą wycenę nie jest istotny. Ceny skupu wyglądają tak:
Miedź granulat 98%: 21,30zł
Cynk: 3,70 zł

Wychodzi więc jakieś 20,61+2,42 czyli około 23 złotych za monety warte... 10 złotych! I teraz coś ciekawszego: wszystkie jednogroszówki, których jest 4 755 990 134 ważą łącznie 7 799 823,82kg czyli prawie 7800 ton. Ich wartość nominalna to około 47,5mln złotych, ale wartość kruszcu w nich zawartego jest o 180% większa i wynosi jakieś 133 miliony złotych!

Nic więc dziwnego, że już od jakiegoś czasu z naszych portfeli znikają drobne pieniądze a w sklepach coraz częściej słyszymy "mogę być winna grosika?". Gromadzenie wartościowych surowców w tej postaci jest opłacalne. Przynajmniej teoretycznie. Pominąłem tu kwestię legalności (ale co nie jest zabronione jest dozwolone) i problem z uzyskaniem odpowiedniej ilości monet, by cała operacja się opłacała.

Ale ewidentnie wychodzi na to, że dla osób wierzących w rychły upadek systemu bankowego ciekawym rozwiązaniem może być gromadzenie palet z jednogroszówkami w garażu ;)

Co ciekawe, zarobić można nie tylko na jednogroszówkach (i dwugroszówkach). Również na czymś ciekawszym, ale o tym w kolejnym odcinku :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz