piątek, 31 maja 2013

Program partnerski Textmarket - realne zarobki

Pierwszy swój tekst na tym blogu o tematyce serwisu Textmarket napisałem 13 miesięcy temu. Był to wpis pod tytułem "Zarabianie przez pisanie", który rozpoczął cykl kilku kolejnych informacji na temat samego serwisu. Jednak mało kto raczej skupiał się na moich dochodach z programu partnerskiego tego serwisu, większość osób interesowała się dochodami z pisania.


W tym miejscu muszę więc potwierdzić, że pomimo wielu zmian (czasem na lepsze, czasem na gorsze), w dalszym ciągu jestem aktywnym zleceniobiorcą tekstów w serwisie, a i czasem jakieś artykuły dodam na giełdę. Do tego jednak wrócimy innym razem. Czy jednak da się zarobić prawdziwe pieniądze na programach partnerskich, a w szczególności na programie partnerskim serwisu Textmarket?

Odpowiedź na pierwsze pytanie jest oczywista: da się, liczy się odpowiedni program i odpowiednia skala. Czy Textmarket jest takim programem? Zobaczcie sami:


Trzynaście miesięcy pisania tekstów na zlecenie minęło bardzo szybko. W tym czasie wszyscy poleceni (lub zdecydowana większość) zarejestrowali się dzięki temu blogowi. Wynik? Moim zdaniem znakomity, ponad pięćdziesiąt osób poleconych to całkiem przyzwoity rezultat przy marnej reklamie. Jeśli jednak chodzi o dochody, tu już nie jest tak wesoło. Średnio jeden polecony przyniósł mi 2,38 złotego przez ten czas, czyli, licząc w prosty sposób (nie kombinując ze średnimi ważonymi, różnymi okresami rejestracji itd) wychodzi nieco ponad 18 groszy miesięcznie od jednego użytkownika. By kwoty te były zauważalne, musiałbym mieć co najmniej 1000 osób poleconych, lub ich dochody powinny być o wiele większe, niż już przeze mnie poleconych osób. Dochody są to więc raczej symboliczne, ale i 10 złotych miesięcznie piechotą nie chodzi. Zwłaszcza, że traktować to mogę w całości jako dochód pasywny. 

Wystarczyłoby więc, bym posiadał takie dochody w 250 programach partnerskich, a miałbym mniej więcej średnią krajową (netto). Przy ograniczonej ilości czasu spędzanego nad kwestią programów partnerskich, byłoby to dla mnie dość trudnym zajęciem. Jedna nie wykluczam możliwości zarabiania tylko i wyłącznie na programach partnerskich! Zobaczcie, co by było, gdybym faktycznie prowadził wiele stron internetowych i miał w 15 programach partnerskich po 1000 osób poleconych. Niech dochód na osobę wyniesie 20 groszy - wyjdzie więc 3000 złotych miesięcznie z samych programów partnerskich. Można? Teoretycznie można. Praktycznie też, ale wymaga to sporej pracy i wyboru najbardziej dochodowych programów. Textmarket chyba do nich nie należy, choć jako normalne źródło własnych, dodatkowych dochodów moim zdaniem sprawdza się idealnie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz