sobota, 14 lipca 2012

Mbank szachuje Alior Bank


Nie minęło sporo czasu a mile zaskoczył mnie telefon od pracownika firmy obsługującej mBank. Co prawda nie był on zbyt kompetentny i nie posiadał wiedzy którą powinien posiadać (na przykład nie rozróżniał oprocentowania nominalnego od rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania) jednak zaproponował mi kredyt gotówkowy. Nie potrzebuję pieniędzy, jednak oferta mnie zainteresowała.

Jak dobrze wiecie z wpisu w którym opisywałem kredyt konsolidacyjny w Alior Banku dotychczasowa moja umowa zawiera oprocentowanie w wysokości 15,5% w skali roku. Do tego zero opłat, brak ubezpieczenia, żadnych kosztów dodatkowych. Telefon od pracownika firmy obsługującej mBank wiązał się z nieco lepszą propozycją. Otóż zaproponowano mi kredyt gotówkowy oprocentowany na 15,1% w skali roku i również zero opłat, prowizji i kosztów ubezpieczenia.

Moja oszczędność z przeniesienia kredytu do mBanku wyniosłaby, jak szybko obliczyłem, jakieś 66zł w skali roku. Kilka złotych miesięcznie. Niewiele i właściwie nie ma sensu przenoszenie kredytu tylko po to, by zaoszczędzić piwo miesięcznie. Zwłaszcza, że znów będę musiał namęczyć się z wcześniejszą spłatą kredytu w Alior Banku. Jednak prawdopodobnie zdecyduję się na to rozwiązanie z innego powodu – mBank jest moim głównym kontem i wcześniejsza spłata kredytu nie wymaga bezsensownej papierologii. Daje to bardzo dużą przewagę mBanku nad Alior Bankiem.

Od razu po rozmowie telefonicznej z pracownikiem firmy zewnętrznej obsługującej mBank (dowiedziałem się o tym z umowy kredytowej) dostałem maila z potwierdzeniem tych informacji i po kilku godzinach umowa została mi udostępniona w systemie transakcyjnym mBanku. Po drodze miałem jeszcze jeden telefon od pracownicy mBanku – by zweryfikować błędnie wprowadzony numer dowodu (wina pracownika wprowadzającego dane). W chwili obecnej tylko jedno kliknięcie w systemie dzieli mnie od uruchomienia tej gotówki. Na ostateczną decyzję mam 7 dni.

Zobaczymy, czy Alior Bank zaproponuje mi obniżenie oprocentowania bym został z kredytem w ich banku. Prawdopodobnie szeregowy pracownik nie będzie mógł zbyt wiele zrobić, jednak być może mail do dyrektora oddziału w czymś pomoże. Zobaczymy, co się będzie działo w najbliższych kilku dniach.

1 komentarz:

  1. Ja raczej nie interesuję się faktami że jakiś bank podbiera klientów i odwrotnie. Mnie interesują rzeczy jak zestawienie 10 najpopularniejszych banków https://www.cashbill.pl/blog/platnosci-mobilne/10-najpopularniejszych-bankow-i-ich-aplikacje-mobilne/ które w bardzo fajny sposób mają w swojej ofercie aplikację mobilną.

    OdpowiedzUsuń